Pigalle, So Kate, Iriza… ponadczasowe szpilki z czerwoną podeszwą to nie tylko obiekt pożądania ale również pewnego rodzaju ikona i archetyp. Kiedy widzimy kobietę na wysokich szpilkach z czerwoną podeszwą, widzimy również promieniującą z niej pewność siebie. Nie bez powodu wielu charakteryzatorów w filmach i serialach ubiera swoje bohaterki w charakterystyczne czerwone szpilki – noszą je silne i wyraziste postaci takie jak ekscentryczna Carrie Bradshaw w „Seksie w wielkim mieście”, superbohaterka Lucy grana przez Scarlett Johanson w filmie o tym samym tytule czy w końcu głowa państwa – Claire Underwood w serialu „House od Cards”. Szpilki Louboutin zdają się nie tylko podkreślać indywidualny styl bohaterek ale również ich pozycję. Dlaczego szpilki Christian Louboutin robią taką furorę wśród kobiet na całym świecie? W tym artykule spróbujemy rozwiązać tę zagadkę!
Szpilki Kate 10 cm, Szpilki Iriza 10 cm
Christian Louboutin – historia marki
Historia projektanta Christian Louboutin to materiał na całkiem niezły film! Od najmłodszych lat Christiana otaczały kobiety – urodził się w 1968 roku w Paryżu, gdzie mieszkał z matką i trzema siostrami. Silne postaci kobiece już przez całe życie miały mieć wpływ na projektanta – Louboutin szukał swoich muz i inspiracji do tworzenia kolekcji. Jego dzieciństwo było burzliwe – Louboutin kilkukrotnie był wyrzucany ze szkoły, aż w wieku 12 lat uciekł z domu. Niedługo potem zatrudnił się w paryskiej sali koncertowej Folies Bergère (których nazwa stanowi inspirację dla szpilek Pigalle Folies), gdzie zza kulis obserwował uzdolnione tancerki kabaretowe. Louboutin był pod wrażeniem ich lekkich ruchów i stabilnej sylwetki w tańcu, pomimo finezyjnych ciężkich strojów. Wkrótce później Christian Louboutin pod okiem swojego mistrza Rogera Viviera (uznawanego za wynalazcę szpilek) uczył się szewstwa tworząc obuwie dla słynnych domów mody Chanel, Dior i Yves Saint Laurent.
Christian Louboutin nigdy nie chciał być jednak odtwórcą, a wizjonerem i kreatorem. Twierdzi że o projektowaniu obuwia zamarzył już w najmłodszych latach swojego życia, kiedy jako dziecko odwiedził paryski Palais de la Porte Dorée. Wówczas mieściło się tam Muzeum Sztuki Afryki i Oceanii – młody Christian podczas zwiedzania muzeum natknął się na znak ostrzegawczy – czarną szpilkę przekreśloną czerwoną kreską – który zabraniał kobietom w szpilkach stąpać po delikatnym parkiecie muzeum. Znak ten na wiele lat został w głowie projektanta, który stwierdził wówczas, że chce przeciwstawiać się zakazom i ograniczeniom. Miejsce Palais de la Porte Dorée stało się niezwykłe dla niego z bardzo wielu względów – i to właśnie tam w marcu 2020 roku została otwarta wystawa L’Exhibitioniste poświęcona marce Louboutin.
Marka Christian Louboutin powstała w Paryżu w 1991 roku, tak jak pierwszy butik projektanta. Jedną z pierwszych znanych klientek Louboutina była księżniczka Monako Caroline, która przyniosła pożądaną rozpoznawalność marce. Zresztą do rodziny królewskiej zdawało się być projektantowi bardzo blisko – do stworzenia pierwszych butów zainspirowało go zdjęcie księżnej Diany siedzącej pod Taj Mahal. Louboutin twierdził, że „wyglądała smutno” dlatego zaprojektował buty które miałyby ją rozweselić – lewy z napisem „LO”, a prawy z „VE”, które po zetknięciu się ze sobą stóp tworzyły napis „LOVE”. W 1993 roku Louboutin zainspirowany czerwonym lakierem do paznokci zdecydował się przenieść go na podeszwę. W taki sposób narodziły się ponadczasowe szpilki z czerwona podeszwą Christian Louboutin.
Szpilki Planetava, Szpilki Jacqueline
Christian Louboutin – kultowe modele
Niewiele osób wie, że Louboutin na każdy sezon projektuje około 500 modeli – z czego 70% rysuje samodzielnie. Cechuje się niezwykłą kreatywnością w procesie twórczym – każdy z modeli nazywa indywidualnie, często czerpiąc z imion najbliższych mu osób. Za każdym butem kryje się historia i oryginalna inspiracja wywodząca się ze sztuki, popkultury czy z podróży i otaczającego projektanta świata (jedna z najnowszych kolekcji jest inspirowana Portugalią).
Z kuźni Christian Louboutin wychodzą też ponadczasowe modele, obecne w portfolio marki od kilkudziesięciu lat – So Kate, Pigalle, Iriza oraz Kate (znany wcześniej jako Decolette). Jeden z najbardziej pożądanych modeli – So Kate – został zainspirowany muzą projektanta, supermodelką Kate Moss, która jest znana ze swojej miłości do szpilek Louboutin. Niebotycznie wysokie szpilki (bo jedynie w wersji 12 cm) charakteryzuje bardzo strome podbicie i mocno wycięty przód, który odsłania palce. To właśnie z tego „dekoltu” stóp jest również znany Louboutin, dla którego stanowi on pewnego rodzaju fetysz. Projektant twierdzi, że odsłonięte palce są niezwykle seksowne dlatego każdy model jego szpilek jest w taki sposób wykrojony.
Kolejnym ponadczasowym modelem szpilek Louboutin są kultowe szpilki Pigalle inspirowane słynną paryską dzielnica. Je również charakteryzuje strome podbicie, jednak nie aż tak strome jak w przypadku So Kate. Szpilki Pigalle oraz ich siostra Pigalle Folies (inspirowana – jak można się łatwo domyśleć ważnym dla projektanta miejscem – kabaretem Folies Bergère), występują w kilku wysokościach: 5.5 cm, 8.5 cm, 10 cm i 12 cm. Z kolei szpilki Iriza mają mocno wycięte boki, które eksponują podbicie – kolejny zmysłowy element kobiecej stopy według Louboutin. Natomiast szpilki Kate to młodsza siostra So Kate – ich podbicie nie jest aż tak strome, a linia palców pozostaje mocno wycięta.
Dlaczego kobiety pokochały szpilki Louboutin? Krwista czerwona podeszwa to tylko część archetypu, który niesie za sobą marka Christian Loubotin. Oprócz podeszwy na wyjątkowość marki składa się niezwykłe patrzenie projektanta na kobiece stopy i nogi – niczym architekt, który projektuje wzniosły budynek. Louboutin kreuje kształt stopy oraz wydłuża nogi tak, aby wyglądały one jak najbardziej atrakcyjnie, zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Każda z par Louboutinów jest stworzona z niezwykłą uwagą i precyzją – a inspiracją do nich jest właściwie cały świat. I chociaż szpilki Louboutin nie należą do najwygodniejszych na świecie, a ich podeszwę po kilku wyjściach należy podzelować, to wciąż pozostają jednymi z najpopularniejszych szpilek na całym świecie, które swoimi czerwonymi podeszwami błyskają do nas z filmów, czerwonego dywanu oraz także ze słynnych modowych wystaw.